Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jacgol z miasteczka Poznań. Mam przejechane 20647.56 kilometrów w tym 5483.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 29462 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jacgol.bikestats.pl
  • DST 23.98km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:48
  • VAVG 29.97km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 172 ( 89%)
  • HRavg 144 ( 75%)
  • Kalorie 555kcal
  • Sprzęt Rockrider 8XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

tak na szybko

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 24.04.2011 | Komentarze 2

po kolacji, po okolicznych wioskach ...
do ostatniej prostej miałem średnią 30,1 ale końcówka z wmordewindem no i nie utrzymałem prędkości...




  • DST 10.65km
  • Czas 00:25
  • VAVG 25.56km/h
  • VMAX 41.32km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 170 ( 88%)
  • HRavg 140 ( 72%)
  • Kalorie 289kcal
  • Sprzęt Kross Mountain city
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Piątek, 22 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 0

dzisiaj kolejny kapeć ... ale po napompowaniu dojechałem do domu.
Mam nadzieję że już te kapcie się skończą bo sezon dopiero się rozkręca. Na ścigaczu to już bym Fossy testował a na dziadku mam samochodówki ...


Kategoria do/z pracy


  • DST 41.71km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 26.91km/h
  • VMAX 39.90km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 171 ( 89%)
  • HRavg 148 ( 77%)
  • Kalorie 1171kcal
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Kross Mountain city
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Czwartek, 21 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 0

powrót przez Swarzędz-Gowarzewo-Tulce, trochę okrężną drogą.
trochę dziwnie bo po 30km tak jakby skurcze łydek chciały mnie łapać, może mało płynów w ciągu dnia ??

pierwszy raz na krótki gacie...




  • DST 22.36km
  • Czas 00:52
  • VAVG 25.80km/h
  • VMAX 49.40km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 173 ( 90%)
  • HRavg 139 ( 72%)
  • Kalorie 592kcal
  • Sprzęt Kross Mountain city
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Środa, 20 kwietnia 2011 · dodano: 20.04.2011 | Komentarze 1

Vmax na najmniejszej zębatce i kadencji 116, więcej już mój dziadek nie pojedzie ...


Kategoria do/z pracy


  • DST 10.71km
  • Czas 00:24
  • VAVG 26.78km/h
  • VMAX 42.27km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 165 ( 85%)
  • HRavg 145 ( 75%)
  • Kalorie 280kcal
  • Sprzęt Kross Mountain city
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · dodano: 19.04.2011 | Komentarze 0


Kategoria do/z pracy


  • DST 10.90km
  • Czas 00:24
  • VAVG 27.25km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 167 ( 86%)
  • HRavg 145 ( 75%)
  • Kalorie 270kcal
  • Sprzęt Kross Mountain city
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · dodano: 18.04.2011 | Komentarze 0

wieczorkiem cieplutko, chociaż jakoś do krótkich gaci nie mogę się przełamać...

na powrocie wyprzedziłem jednego rowerzystę i na kole mi usiadł, to zmieniłem bieg i 4 dyszki posunąłem...chyba się tego nie spodziewał po moim miejskim dziadku...


Kategoria do/z pracy


  • DST 63.04km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 28.44km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 177 ( 92%)
  • HRavg 158 ( 82%)
  • Kalorie 1875kcal
  • Podjazdy 371m
  • Sprzęt Rockrider 8XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTB Powerade Dolsk 2011

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 8

chociaż MTB to nie zawsze prawda....

Dojechałem na dziesiątą, przebierka, rozgrzewka i już w sektory. Ja w 3 razem z Michałem (ze Stanleya) a Zbyszek w 4... chociaż jak już zdjęli taśmy oddzielające to Zbyszek był za mną na 3 długości rowera - mój pierwszy zdobyty sektor...
Strategia jak zawsze, na początku do przodu żeby się pomiędzy tych lepszych wepchnąć a później już starać się utrzymać - mówili że w Dolsku pociąg to jedyna siła napędowa - i tak też rozpocząłem, Zbyszka nie widziałem...
Na długim pierwszym asfaltowym podjeździe Czarną Mambę wyprzedziłem a później już zaczęło telepać na dziurawych ścieżkach gdzie poniżej 25km/h nie schodziło.
Gdzieś tam Michał mnie wyprzedził, później go doszedłem ale i tak mi uciekł..
Powiedziałbym "ostro było" szczególnie z prędkością, a tłocznie jak to na Mega. Później długi kawałek asfaltem gdzie moją Vmax osiągnąłem, najpierw trochę na kole pojeździłem później dałem dość długą zmianę "żeby nie było że się opierdalam w peletonie" a tu asfaltu koniec i w lewo w piach - a ja już zdążyłem się wypompować, a piach chyba nawet momentami gorszy niż w Murowanej.
Na tym maratonie normą była ciągła walka z peletonem, jak za wolny to na czub i idendywidualka do tego z przodu - ale przy takich prędkościach łatwo nie było - jak za szybki to się rwał jak przechodzone gacie. Dość długo trzymałem się w peletonie gdzie jechał Ryszard od Rybczyńskich ale mi uciekli.... Od ostatniego wodopoju to już samotna szarża, z przodu za daleko żeby dojść a z tyłu nikogo nie widać...
Wymęczyłem się jak zwykle, chociaż bez agonii i z miłym zaskoczeniem ilości km'ów, wygląda na to że w tym roku GG nieźle sobie licznik wyregulował.

Chociaż z czasem to chyba jakiś przekręt jest, na moim liczniku pokazało 2h16 a oficjalnie 2h12.... ale średnia wymiata !!

Na mecie już nasi teamowi liderzy giga: klosiu, JPbike, Rodman, później Zbyszek, młodzik i Maks.

dzięki chłopaki za spotkanie i pogaduchy !!!

(na tomboli nic nie wygrałem..;)

Wyniki MEGA
czas : 2:12:47 (celowałem w 2,5h)
open 127/263 w pierwszej połowie !!!
M3 37/92
Punkty: 420.15 w Złotym Stoku sektor 2!!


Hz - 3% 3'53"
Fz - 23% 30'55"
Pz - 74% 1h41'32"




  • DST 20.45km
  • Czas 00:48
  • VAVG 25.56km/h
  • VMAX 49.97km/h
  • HRmax 169 ( 88%)
  • HRavg 141 ( 73%)
  • Kalorie 512kcal
  • Sprzęt Kross Mountain city
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy + M1

Piątek, 15 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 0

i już bez "gumowych" przygód...
w Intersporcie oczywiście nie mieli żeli Carbo (long...) musiałem się zaopatrzyć w Isostar... na Dolsk


Kategoria do/z pracy


do/z pracy jak nie co dzień

Czwartek, 14 kwietnia 2011 · dodano: 14.04.2011 | Komentarze 4

tylko nie całkiem rowerowo....
rano posuwam na biku jak zwykle a tu nagle na 2km przed pracą z przodu brak luftu ... fuck !! nieźle się dzień zaczyna..., to mam jakieś 15min z buta albo zmiana dętki na chodniku... nie wspomnę że śpieszę się jak zwykle. Postanawiam dopchać rower i w pracy na fajrant, w cieple zmienię dętkę.
Dzień pracy miałem tak pojebany jak mało który, no ale na koniec wymiana dętki.
wyjmuję dziurawą, macam oponę i jest, szkło ostre jak brzytew, wydłubuje i wrzucam dętkę z odzysku (już klejoną). Dygam pompką-teleskopówką a tam jakby nie chciało wchodzić, odkręcam wentyl i dalej a tam ledwo wejdzie to zaraz nie ma.... obok pracy jest kompresor na stacji benzynowej, idę, dygam 2 bary a tu po 5 sekundach rower na obręczy stoi ...o ku!!!!wa jego mać !!!przez ostatnie kilka miechów woziłem dziurawą dętkę w zapasie .... no i z buta do domu...
także z 10km przejechałem 3 a resztę z buta ...

jutro będzie lepiej......


Kategoria do/z pracy


  • DST 15.54km
  • Czas 00:36
  • VAVG 25.90km/h
  • VMAX 39.90km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 173 ( 90%)
  • HRavg 150 ( 78%)
  • Kalorie 449kcal
  • Sprzęt Kross Mountain city
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Środa, 13 kwietnia 2011 · dodano: 13.04.2011 | Komentarze 0

+ 1x Malta
wietrznie i deszczowo...


Kategoria do/z pracy