Pierścień Poznański zamknięty

Sobota, 2 czerwca 2012 · dodano: 12.06.2012 | Komentarze 4

Po tygodniu absencji rowerowej postanowiłem zrobić coś większego ... i padło na pierścień.
Nie miałem specjalnie ochoty na mocne kręcenie, raczej wytrzymałościowo a dodatkowo zachodni wiatr mnie utwierdził w mojej decyzji.

Dojazd do pętli w Tulcach i dalej zgodnie ze wskazówkami zegara...
Postanowiłem że spróbuję przejechać z najmniejszą możliwą liczbą/czasu postojów... i tak pierwszy przystanek zrobiłem na wjeździe do Zielonki - potrzeba fizjologiczna - a później przy sklepie w Gorzkich Polach. No i tyle z przystanków...

czas brutto na rowerze 7:59, z licznika 7:41:24 !! dla mnie super...chociaż średnia nie powala.. ale naprawdę wiało..;)