Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jacgol z miasteczka Poznań. Mam przejechane 20647.56 kilometrów w tym 5483.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 29462 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jacgol.bikestats.pl
  • DST 59.30km
  • Teren 56.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 22.52km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 188 ( 97%)
  • HRavg 160 ( 83%)
  • Kalorie 2179kcal
  • Podjazdy 400m
  • Sprzęt Rockrider 8XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Michałki 2011

Sobota, 17 września 2011 · dodano: 19.09.2011 | Komentarze 8

#13

do tego maratonu podchodziłem podobnie jak do BM Poznań czyli mocniejszy trening ale wyszło inaczej...

Z KeenJow'em zajechaliśmy planowo o 9-tej, numerki, ciuchy, kibelek, spotkania z kolegami z teamu - praktycznie wszyscy się zjawili ... krótka rozgrzewka (za krótka) i w bloki, tradycyjnie trochę za późno no i start z końca.
Tym razem wiem co jest grane i nie czekam na "ostry start" w zaroślach, tylko naparzam ostro od początku żeby maksymalne tłumy na szerokim asfalcie łyknąć. Ostro wyrywam ze stadionu, 4-ry dyszki z budzika nie schodzą, wyprzedzam Maksa, Magdę, Rodman dopinguje na rowie, Marca (jak się później przyznał podczepił się) i skręcamy w las. Tu trochę łapię oddechu ale dalej napieram, rozpycham się łokciami, tętno tradycyjnie koło 180 - za wysoko...
Dochodzę Zbycha, chwilę mi to zajmuje - nieźle napiera, ale wyprzedzam. Nawet się nie obracam czy jedzie za mną czy nie bo to i tak nic nie zmieni, jadę swoje... Momentami przypomina mi się trasa z zeszłego roku ale ciągle kontroluję strzałki. Naparzam ostro, piachy biorę albo środkiem albo bokiem albo tak jak wszyscy - z buta...
Po 30-tym kilometrze zauważam że już blacik wrzucam tylko jak z górki a co większy podjeździk to już nawet młynek pracuje...
Długo samotnie jechałem i już od tych dziur to nawet mi się odechciewało, tylko o zimnym piwku na mecie myślałem. Jak już tak przez dłuższy czas nikogo przede mną ani za mną nie widziałem to pomyślałem że już z taką lokatą do mety dojadę. A tu naglę obudziło mnie stado szerszeni - z 7-8 bikerów - co niby drogę zgubili i 18 minut stracili - może za szybko jechali ??:) cykneli mnie bez mydła, a ja coraz słabszy...
Po wjeździe na ostatni długi szutrowy odcinek próbowałem się rozpędzić a tu wmordewind uparł się na mnie i nie chciał popuścić. Kręciłem tak z 24km/h i nic więcej już nie mogłem z mięśni wycisnąć.
A tu nagle peletonik mnie wciąga i zaczynam odżywać, myślę nie popuszczę, muszę się utrzymać... Absolutnie nie wychodzę na prowadzenie, tylko koła trzymam.
Jako trzeci dojeżdżam do kartoflanego pola i miejsca trzymam. Nagle jadący przede mną z3waza prawie dęba staje i zalicza podpórkę a ja go od prawej po jeszcze gorszej nawierzchni wyprzedzam i tak już na stadion wjeżdżamy. Tam rypię ile sił w nogach ale niewiele jej było, z3waza bierze mnie nim do połowy dojechałem a na samej mecie Agnieszka Bolesta o koło wcześniej wjechała...
Dla mnie trasa cholernie wymagająca, nawet nie wiem czy w górach nie jest łatwiej, można wstrzelić się we własny rytm na podjazdach i "odpocząć" na zjazdach a tu nawalanka przez cały czas. W sumie to nie pedałowałem chyba tylko jak podbiegałem w piachu a tak to z każdej górki dopedałowywałem (bufety oczywiście omijałem).
Nieźle się namęczyłem i byłem bliski odcięcia... tego już treningiem nie nazwę..


samotnie napieram...





i kto jest na czele stawki ?? /kartoflane pole/





na mecie pogadanki z
Mini
- Rodman - gratki za 1 miejsce MedM1

Mega
- daVe - gratki za 1 miejsce MedM1
- KeenJow - siedział mi na ogonie ;)
- z3waza - gratki
- Marc ;)

Giga
- Klosiu - szerokie podium ;)
- JPbike - szerokie podium ;)
- młodzik - szerokie podium ;)
- josip - szerokie podium ;)
- Maks - szerokie podium ;)
- Zbychu - szerokie podium ;)


Wyniki MEGA
czas : 2:37:53
open 63/189 (wczoraj byłem 62, czyżby ktoś jeszcze dojechał :))
M3 18/53


avs 22,5km/h


Hz - 0%
Fz - 16% 0:26
Pz - 83% 2:10





Komentarze
KeenJow
| 20:14 środa, 28 września 2011 | linkuj Super wyprawa. Super wynik. Super poprawa.
Mega dystans ;)
Giga gratki ;)
klosiu
| 09:55 środa, 21 września 2011 | linkuj No w końcówie było ostro jak widzę :).
Ale na zdjęciach widać że i na mega dość pustawo było na trasie ;).
jacgol
| 20:20 wtorek, 20 września 2011 | linkuj z3waza - wzajemne dzięki ;)
zdjęcia z galerii na stronie maratonu
http://www.maraton.wielen.pl/?page_id=737
z3waza
| 20:14 wtorek, 20 września 2011 | linkuj Ładne zdjęcie to z kartofliska - skąd je ściągnąłeś?
Poza tym dzięki za sportowe emocje - w końcu jedzie się po to żeby się pościgać.
jacgol
| 19:13 wtorek, 20 września 2011 | linkuj fajny finisz ?? dziabnęła mnie o szerokość opony, jak JPbike klosia w Dolsku.
Na pocieszenie napiszę że się z nią sporo w Międzygórzu tasowałem ale ostatecznie 3 minuty wcześniej na mecie byłem ..:)
jacgol
| 19:09 wtorek, 20 września 2011 | linkuj dzięki :)

Maks - będę o tym pamiętał podczas zimowo wiosennych treningów ;)
Maks
| 07:16 wtorek, 20 września 2011 | linkuj Gratulacje. Na MEGA się działo na GIGA generalnie bida ale nie ma się co dziwić mało osób startowało. Zapraszam na GIGA w przyszłym roku to dopiero jest hardcore ;)
Rodman
| 20:53 poniedziałek, 19 września 2011 | linkuj hehe, fajny finisz miałeś :-)
gratki !
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kojni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]